poniedziałek, 18 września 2017

Scenariusz grupowych zajęć logopedycznych z elementarnymi zadaniami aktorskimi

W mojej pracy uwielbiam łączyć działania logopedyczne i teatralne. Uważam, że taka metoda pracy daje wiele możliwości dotarcia do dziecka i co najważniejsze przynosi efekt. Poniżej przedstawiam scenariusz grupowych zajęć logopedycznych z elementarnymi zadaniami aktorskimi. 





Wskazówki:

  • W moim scenariuszu wybrałam kukiełkę, która została wykonana na zamówienie. Jednak świetnie sprawdzą się też inne kukiełki lub pacynki.
  • Pamiętaj, żeby wcześniej omówić jak prawidłowo wypowiadać samogłoski.
Wstęp

Dzieci wachlują chustą animacyjną lub tiulowym materiałem. Pod chustą leży kukiełka Berry Blue. Powtarzają samogłoski: od szeptu do krzyku, nisko, wysoko, śmiesznie, smutno.

Kukiełka Berry Blue

Budzi się Berry Blue i poznaje imiona wszystkich dzieci. Wita się z nimi: "Dzień dobry. Nazywam się Berry Blue."


Prowadzący opowiada historię swojego małego asystenta: "Berry Blue został pomocnikiem logopedy i pomaga dzieciom ładnie mówić. Nie zawsze był taki niebieski. Na początku był szary. Dopiero gdy zaprzyjaźnił się z dziećmi jego kolor stał się tak intensywny, jak jego przyjaźń. Uwielbia spędzać czas w przedszkolu. Wspaniale sprawdza się jako mały logopeda"

Anna Kurek - Mikołajczyk twórca Wełniaka Berry Blue.

Zaproszenie

Berry Blue: Chciałem was zaprosić w podróż do magicznych krain. Jeśli chcecie się ze mną wybrać, to musimy wspólnie wypowiedzieć zaklęcie.


Prowadzący rozdaje piórka. Dzieci wypowiadają zaklęcie 

i dmuchają na piórka.



„Wierszyk o samogłoskach” M. Makarewicz


Poprzez miasta, poprzez wioski
Wiezie pociąg samogłoski.
Koła nucą refren ten:
aą, eę – aą,eę…
Mknie przed siebie, w słońcu lśni
Głośno gwiżdże - i, ii, iii…
Pośród różnych dźwięków stu
Skrzypi wagon - y, o, u - y,o, u…


Drzwi

BB: Witam was z Krainie Czarodziejskich Drzwi. 

Dzieci swobodnie przemieszczają się po sali. Za pomocą pantomimy otwierają różne drzwi, za którymi ukryte są samogłoski. Są to jednak magiczne samogłoski. Każda z nich ma inny smak, barwę, przedstawia różne emocje. 

Motyle

Ostatnie drzwi przenoszą dzieci do Krainy Motyli. Dzieci otrzymują tiulowy materiał i ruchem naśladują motyle. Jednocześnie wyśpiewują samogłoski.


Kraina Luster

Motyle doleciały do Krainy Luster. Dzieci zakładają na ręce kolorowe skarpetki i za pomocą pantomimy pokazują lustro, przez które starają się przejść. Jednocześnie wypowiadają samogłoski staccato i legato.


Kraina Wiecznego Podwieczorku


Po drugiej stronie lustra znajdowała się Kraina Wiecznego Podwieczorku.

BB: Wszyscy siedzieli przy niewidzialnym stole. Pili  z niewidzialnych naczyń i powtarzali samogłoski.



 Dzieci robią stół z materiału i za pomocą pantomimy naśladują ruch picia herbaty. Zadania aktorskie np. herbata jest za gorąca, herbata wylała się na spodnie itp.



Tygrysy

Nagle pojawiły się ziewające tygrysy, które zaczęły głośno kichać. 


Dzieci zamieniają się w tygrysy. Naśladują przesadne ziewanie i kichanie. Swobodnie poruszają się po sali.


Kostka


Tygrysy uciekły. Berry Blue zauważa przed sobą dziwną kostkę. Ilekroć się nią rzuca,zaczynała robić dziwne miny (kostka z obrazkami, ćwiczenia narządów artykulacyjnych). 




Kraina Kwiatów


Magiczna kostka przenosi dzieci do Krainy Kwiatów. Zła królowa kazała przemalować białe róże na kolor czerwony. Dzieci dzielą się na dwie grupy. Zamieniają się w róże i malarzy. Malarze malują róże i wypowiadają samogłoski np. długi ruch pędzlem:oooooo, krótki ruch pędzlem: a-a-a.


Kraina Kłótni

Nagle wszystkie kwiaty zaczęły się kłócić. Dzieci zamieniają się w kwiaty i kłócą się za pomocą wypowiedzianych samogłosek.

Kraina drzew

W Krainie Malarzy pojawiły się drzewa. Dzieci zamieniają się w ziarenka z których powoli wyrastają drzewa. Wypowiadają różne samogłoski. Tupiąc naśladują przybycie drzew do Krainy Kwiatów i wypowiadają samogłoskę A. Drzewa tłumaczą za pomocą wypowiedzianych samogłosek, że nie warto się kłócić. 

Pożegnanie

BB: Już pora wracać do przedszkola. Musimy ponownie wypowiedzieć zaklęcie.


wtorek, 18 lipca 2017

Czerwona lampka - opóźniony rozwój mowy



Moje dziecko skończyło ... lata, czy jego mowa rozwija się prawidłowo? Kiedy zacznie mówić? Gdzie szukać pomocy?

Opóźniony rozwój mowy to temat rzeka. Wywołuje wiele emocji. Rodzice nie mogą się doczekać kiedy ich dzieci wypowiedzą pierwsze słowa i zdania. Co zrobić gdy w głowie zapali się czerwona lampka sygnalizująca, że mowa dziecka może nie rozwijać się prawidłowo?
Po ukończeniu studiów logopedycznych miałam sporo szczęścia - bardzo szybko zaczęłam pracę w przychodni, w której prowadziłam zajęcia na NFZ przez kila lat. Szczególnie w pamięci utkwił mi pierwszy rok mojej pracy, gdyż większość moich pacjentów, to były dzieci w wieku około 3 lat. Ich rodzice obawiali się, że mowa ich dzieci nie rozwija się tak samo jak u rówieśników. Zapewne ktoś z Was może zapytać: dlaczego tak późno zgłosili się do specjalisty? Rola logopedy nie polega na osądzaniu. Jestem przekonana, że większość rodziców chce przychylić nieba swojemu dziecku i nikt celowo nie działa na ich niekorzyść. Poniższa porada logopedyczna nie służy ocenianiu rodziców, dlatego Ty też tego nie rób. Od pewnego czasu odnoszę wrażenie, że bardzo łatwo przychodzi nam ocenianie innych. Matki stają się ekspertami we wszystkich dziedzinach i udzielają porad innym, często mniej doświadczonym, matkom. Powiem Wam, że kiedy urodziłam syna, pomimo tego, że sama wcześniej pracowałam z dziećmi, zagubiłam się w natłoku informacji płynących od innych matek. Z każdej strony czułam się oceniana i atakowana. Jak wychowywać? Jak karmić? Jak ubierać?... Pewnego dnia powiedziałam: STOP. Zaufałam przede wszystkim sobie i specjalistom. 
Jeśli zatem masz wątpliwości czy mowa Twojego dziecka rozwija się prawidłowo, udaj się do logopedy. To jest właściwy specjalista, który odpowie na twoje pytania.

Emocje

Opóźniony rozwój mowy wywołuje wiele emocji. Nikt nie chce usłyszeć, że mowa dziecka nie rozwija się prawidłowo. Wiele razy widziałam wypieki na twarzach rodziców, a nawet łzy. Często pojawiało się też poczucie winy: "może mogliśmy wcześniej zareagować..." Czasu nie cofniemy. Każdy z nas ma prawo do uzewnętrznienia emocji. Jednak nadchodzi taki dzień, kiedy trzeba schować je do kieszeni i wspólnie zadbać o dobro dziecka. Zatem istotne jest działanie. WSPÓLNE działanie. 

Przedszkole
 
Z moich obserwacji wynika, że u wielu rodziców czerwona lampka zapala się dopiero gdy ich dzieci mają zacząć lub właśnie zaczęły przygodę z przedszkolem. Czerwona lampka to obawa: czy moje dziecko poradzi sobie w przedszkolu jeśli jego mowa nie jest taka jak u jego rówieśników? Czerwona lampka, to też obserwacje nauczycieli, którzy sygnalizują, że trzeba udać się do specjalisty. Zawsze powtarzam, że zajęcia w przedszkolu, to świetne wspomaganie terapii logopedycznej. Jednak musimy zdawać sobie sprawę, że nasze dziecko mogą spotkać też pewne nieprzyjemności. Przez kilka lat prowadziłam zajęcia logopedyczne i teatralne w przedszkolach. Dzieci są szczere. Szczere do bólu. Szybko wyłapują, że ktoś nie mówi tak jak one. Niestety adaptacja dzieci z opóźnionym rozwojem mowy może być utrudniona.Oczywiście to nie jest to reguła.   

Eksperci
 
Co jakiś czas na forach i grupach dla mam pojawia się pytanie: "moje dziecko mało mówi, czy powinnam udać się z nim do logopedy?". Jestem przerażona odpowiedziami jakie padają: "poczekaj...moje dziecko zaczęło mówić jak miało...". Jeśli radzisz komuś, żeby poczekał, to czy bierzesz odpowiedzialność za swoje słowa? Skąd wiesz dlaczego dziecko mało mówi? Czy Twoja porada poparta jest wykształceniem i doświadczeniem zawodowym? Czasami ktoś ze znajomych dzwoni i prosi o diagnozę swojego dziecka. Staram się udzielić porady, ale nigdy nie diagnozuję dziecka przez telefon lub Internet. W wielu zagadnieniach logopedycznych zdania specjalistów są podzielone. Jednak jeśli chodzi o rozwój mowy dziecka, to chyba wszyscy mówimy jednym głosem. Jeśli pojawia się wątpliwość czy mowa Waszego dziecka rozwija się prawidłowo, należy udać się do logopedy, który pozna Wasze dziecko osobiście i przeprowadzi diagnozę logopedyczną. 

Od 6  lat pracuje z dziećmi z opóźnionym rozwojem mowy. W moim gabinecie najczęściej słyszałam następujące stwierdzenia:

"Przyzwyczailiśmy się do mowy naszego dziecka. Nie mieliśmy problemów, żeby go zrozumieć. Dopiero kiedy znajomi zasygnalizowali nam, że nie mogą go zrozumieć postanowiliśmy poszukać pomocy"

Każdy rodzic najlepiej zna swoje dziecko. Jednak, to niesie też pewne niebezpieczeństwo. Przyzwyczajamy się do mowy naszego dziecka. Wystarczy jeden gest, żebyśmy zrozumieli jego intencje. Osobiście najtrudniej jest mi zdiagnozować moje dziecko, dlatego zawsze kiedy mam wątpliwości, kieruję je do specjalisty, który spojrzy na nie obiektywnie.

"Już wcześniej zauważyliśmy, że coś jest nie tak. Jednak znajomi mówili, żebyśmy poczekali, bo ich dziecko zaczęło mówić jak miało...."

Mam nadzieje, że każdy kto wypowiada takie słowa bierze za nie odpowiedzialność. Czy znasz przyczyny opóźnionego rozwoju mowy? Czy wiesz jakie są konsekwencje opóźnionego rozwoju mowy? To temat na osobny artykuł. Chciałam jedynie jeszcze raz podkreślić, żeby nie udzielać porad bazując jedynie na tym jak było w przypadku naszych dzieci.

"Pediatra nie skierował nas do logopedy" 
 
Faktycznie jest tak, że pediatra powinien zauważyć, że mowa dziecka nie rozwija się prawidłowo. Jednak w warunkach jakich pracuje, ocena mowy jest bardzo ciężka. Zazwyczaj ma przed sobą chore dziecko i skupia się na tym co w danej chwili jest istotne. Mowa dziecka powinna być dokładnie sprawdzana na bilansie. Jednak sami chyba wiecie ile trwa bilans, a ile rzeczy trzeba na nim sprawdzić. Warto sobie zadać pytanie, czy gabinet lekarski to miejsce, w którym nasze dziecko dobrze się czuje? Tylko takie miejsce, przyjazne dziecku, daje możliwość prawidłowej oceny mowy. Zazwyczaj pediatra zdaje sobie z tego sprawę, dlatego pyta rodzica o rozwój mowy dziecka. Rodzic ma prawo nie wiedzieć jak powinien przebiegać prawidłowy rozwój mowy w określonym wieku i dlatego może udzielić złej odpowiedzi. W efekcie nie otrzymuje zalecenia wizyty u logopedy.
 
Kiedy do logopedy?
 
Odpowiedz jest prosta - im wcześniej tym lepiej. Nie czekamy. Nie pytamy na forach i grupach dla mam. To naprawdę nie jest właściwie miejsce. Nie zakładamy, że nasze dziecko, to chłopiec, dlatego ma jeszcze czas na wypowiedzenie pierwszych słów. Gdy w głowie zapali się wspomniana czerwona lampka, to kierunek jest tylko jeden - gabinet logopedyczny.
 
Drogi Rodzicu, jeśli masz wątpliwości czy mowa Twojego dziecka rozwija się prawidłowo, umów się do specjalisty i zadbaj o prawidłowy rozwój swojego dziecka.

środa, 19 października 2016

Indywidualne zajecia logopedyczne w przedszkolu


Moje dziecko od roku uczestniczy w indywidualnych zajęciach logopedycznych w przedszkolu i nadal ma wady wymowy. Dlaczego?


Opowiem pewną anegdotę z mojego gabinetu logopedycznego. Poznałam kiedyś Alę i jej mamę. Ala to fikcyjna postać. Równie dobrze może być to Kasia, Wojtek czy imię Twojego dziecka. Po przeprowadzeniu diagnozy mama Ali usłyszała, że jej dziecko ma wady wymowy. Była zaskoczona i jednocześnie zniesmaczona faktem, że jej dziecko od roku uczestniczy w zajęciach logopedycznych w przedszkolu, a efekty nie są widoczne. Możecie wierzyć lub nie, ale takich dzieci i ich rodziców miałam co najmniej kilku w ciągu tygodnia. Jako logopeda i mama mogę stwierdzić, że jest to bardzo dobra forma zajęć. Możemy zaoszczędzić czas i pieniądze, a efekt terapii może być taki sam jak w prywatnym gabinecie. Zatem dlaczego u Ali efekty nie były widoczne? Powodów oczywiście może być wiele. Jednak z moich obserwacji wynika, że u większości podobnych przypadków główny problem, to brak komunikacji. Wielu rodziców nie wie nawet dokładnie jakie ćwiczenia ich dzieci wykonują podczas zajęć w przedszkolu. Wspominałam już kiedyś, że tylko systematyczne wykonywanie ćwiczeń w domu przynosi oczekiwane efekty. Zakładając, że wersja jest bardziej optymistyczna i rodzic taszczy ze sobą zeszyt logopedyczny do domu, to niestety często i tak nie wie jak dane ćwiczenie prawidłowo powtarzać. Być może u Ali wyglądało to następująco:

Mama Ali: Powtórz słowo szyba.
Ala: Syba.
Mama Ali: Nie syba, tylko SZSZSZSZyba
Ala: No mówię - ssssssyba.


Mama Ali zwyczajnie nie wiedziała, że jej dziecko nie mówi "sz" bo nie unosi języka do góry. Powtarzając 1000 razy słowo szyba z językiem na dole dziecko może jedynie utrwalić nieprawidłowy nawyk.

Pamiętajmy, że logopeda ma obowiązek poinformować rodziców jak ćwiczyć. Rodzic natomiast ma obowiązek systematycznie ćwiczyć z dzieckiem. Nie zapominajmy o komunikacji, bo bez niej sukces może okazać się nieosiągalny.

piątek, 30 września 2016




Czy warto zapisać dziecko na grupowe i indywidualne zajęcia logopedyczne w przedszkolu?

Oferta grupowych i indywidualnych zajęć logopedycznych przyciąga rodziców. Dlaczego? Wydaje nam się, że dzięki temu zaoszczędzimy czas i pieniądze. Zdecydowanie tak jest. Jednak czy uczestnictwo w takich zajęciach przynosi oczekiwane efekty?

Dzisiaj słów kilka o grupowych zajęciach logopedycznych...
Przeczytaj kilka moich uwag i nie daj się nabić w butelkę.

Czy taka forma zajęć będzie odpowiednia dla mojego dziecka?

W moim przekonaniu zajęcia kierowane są do dzieci, których mowa rozwija się prawidłowo oraz do dzieci, które wymagają terapii logopedycznej. Uwaga! Jeśli wymowa Twojego dziecka nie rozwija się prawidłowo, to forma grupowych zajęć może stanowić uzupełnienie terapii, jednak nie zastąpi ona indywidualnych zajęć logopedycznych.

Z ilu osób powinna składać się grupa?

Prowadzenie tego typu zajęć ma sens jeśli grupa jest mała. Dzięki temu logopeda zna dzieci i ich problemy logopedyczne. Może każdemu uczestnikowi poświęcić czas i stworzyć taki program zajęć, który przyniesie oczekiwane efekty.

Czy warto zapytać o program zajęć?

Zdecydowanie tak! Treść programu może być dla Ciebie niezrozumiała. Drogi Rodzicu, masz prawo nie wiedzieć co to są ćwiczenia logorytmiczne, dramowe czy bajki w terapii logopedycznej.
Warto porozmawiać z prowadzącym  i wspólnie zastanowić się, czy forma takiego wsparcia logopedycznego będzie odpowiednia dla Twojego dziecka.

Ile powinny trwać zajęcia?

Czasami uważamy, że jeśli coś trwa dłużej to przyniesie lepsze efekty. Zajęcia powinny być dopasowane do wieku dziecka. W moim przekonaniu u najstarszych dzieci powinny trwać 30-45 min. U maluszków 20 minut. W przeciwnym razie logopeda może dwoić się i troić, a i tak Twoje dziecko bardziej zainteresuje paproszek na bluzce kolegi.

Ile powinny kosztować zajęcia?

Uważam, że cena równa się jakość. Warto zatem powiedzieć za co Rodzic płaci. Grupowe zajęcia logopedyczne = przygotowanie scenariusza zajęć, zakup i przygotowanie rekwizytów i nagród, dojazd do przedszkola, przeprowadzenie zajęć, uzupełnienie dokumentacji, kontakt z rodzicem. Nie wierzę w to, że jeśli zajęcia są bardzo tanie, to są godne polecenia.

Co jest lepsze: grupowe czy indywidualne zajęcia logopedyczne?

To dwie różne formy zajęć. Na grupowych zajęciach możemy zaproponować ćwiczenia, których nie wykonamy na indywidualnych. Musimy jednak pamiętać o tym, że grupowe zajęcia nie zastąpią indywidualnych zajęć logopedycznych i wykonywania systematycznych ćwiczeń w domu.


czwartek, 22 września 2016

Jaka forma zajęć logopedycznych będzie najlepsze dla mojego dziecka?

Wrzesień i październik to czas kiedy najczęściej dzwoni telefon logopedy. W przedszkolach i szkołach przeprowadzane są diagnozy logopedyczne. Zagubieni rodzice starają się zdecydować jaka forma zajęć logopedycznych będzie najlepsza dla ich dziecka. Przyznam, że decyzja nie jest łatwa. Zajęcia na NFZ, indywidualne i grupowe zajęcia w przedszkolach i szkołach, warsztaty, terapia w prywatnym gabinecie... Wszystkie te formy zajęć znam z praktyki, dlatego może moje uwagi będą dla kogoś istotne.



Dzisiaj kilka uwag o terapii logopedycznej na NFZ.

  • Pamiętaj, że wymagane jest skierowanie, które możesz otrzymać m.in. od pediatry, internisty lub ortodonty. W przychodni, w której pracowałam rejestracja możliwa była bez skierowania, ale trzeba było je dostarczyć na pierwszą wizytę.
  • Musisz dowiedzieć się kiedy jest rejestracja i na jaki okres. W niektórych przychodniach wystarczy zarejestrować się jednorazowo. Kolejne wizyty wyznacza już logopeda. W innych rejestracja jest np. tylko dwa razy w roku, dlatego z góry trzeba zapisać się na kilka lub kilkanaście zajęć. 
  • Zapytaj ile minut trwają zajęcia. Niestety od pacjentów wiem, że mogą trwać tylko 15 minut. To zdecydowanie za krótko! Moje zajęcia w ramach NFZ trwały 30/60 min. 
  • Warto dowiedzieć się w czym specjalizuje się dany logopeda, bo dzięki temu unikniemy sytuacji, w której nie będzie mógł nam pomóc.




środa, 21 września 2016

Witam i czekam na Wasze pyatnia


Z wykształcenia jestem logopedą, aktorką, dziennikarką. Posiadam uprawnienia pedagogiczne. Zawodowo pracuję łącząc logopedię z aktorstwem. Moje zawodowe dziecko to logoartis.pl
Mój świat wywrócił się do góry nogami, kiedy pojawił się w nim mój Mały Wielki Czort Franiu.
Na blogu postaram się udzielić odpowiedzi na pytania, które najczęściej padają w gabinecie logopedycznym, podczas zajęć, warsztatów i szkoleń. Chętnie odpowiem też na Wasze pytania dotyczące wymowy dzieci i osób dorosłych, oraz osób zawodowo pracujących głosem
i zamierzających w przyszłości wykorzystywać głos jako narzędzie pracy. Kto pyta, nie błądzi: logopedaradzi@gmail.com